Mirbud: Cel 1 mld zł w kontraktach kolejowych nie był na wyrost

Po pierwszym półroczu 2025 roku Mirbud uzyskał przychody na poziomie 1,216 mld zł i wynik brutto na sprzedaży w kwocie 88 mln zł. Przychód jest niższy w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku, za sprawą niższej sprzedaży w działalności deweloperskiej. Przedstawiciele Grupy spodziewają się, że sprzedaż lokali planowana na ostatni kwartał powinna poprawić wynik za cały rok 2025.

Marża brutto na sprzedaży wyniosła 7,25 proc. To także mniej niż w roku ubiegłym (9,6 proc.). Marża ze sprzedaży usług budowlano-montażowych utrzymała się na zbliżonym do poprzedniego roku poziomie – 6,2 proc. brutto. Natomiast poprawiła się rentowność w segmencie robót inżynieryjno-drogowych: z 4,9 do 6,2 proc.

Na poziomie jednostkowym Mirbud SA odnotowała 800,128 mln zł przychodu, 7,5 proc. rentowności brutto na sprzedaży oraz 73 mln zł zysku netto.

Start działalności kolejowej

Po raz pierwszy przy okazji półrocznych wyników Mirbud wykazał roboty kolejowe jako segment swojej działalności. – Na razie dokańczaliśmy kontrakt zawarty wcześniej przez firmę Transkol, której właścicielami jesteśmy od grudnia zeszłego roku. Pozytywnego wpływu na wynik jeszcze nie ma, ale jest pierwszy sygnał, że te roboty kolejowe do Grupy Mirbud dołączyły – zauważył podczas konferencji prasowej Paweł Korzeniowski.

Mirbud ma już też pierwszy „nowy” kontrakt w segmencie kolejowym, choć został zawarty już po zakończeniu pierwszego półrocza (ma wartość 57 mln zł). Z optymizmem patrzy też w przyszłość. Wśród złożonych ofert, te, które znalazły się na pierwszych miejscach i oczekują na wybór najkorzystniejszej w sektorze budownictwa kolejowego mają wartość ponad ok. 6,1 mld zł (wszystkie oferty z pierwszych miejsc czekajace na wybór to 69, mld zł). 

Mowa w tym przypadku o trzech ofertach, z których największa dotyczy przetargu na modernizację linii kolejowej Białystok–Ełk. Wykonawca przyznaje, że rynek jest bardzo konkurencyjny, więc liczy się z odwołaniami, niemniej liczy na wybór i podkreśla, że oferty z najlepszą ceną potwierdzają, iż wykonawca jest w stanie ofertować na poziomie umożliwiającym wygrywanie przetargów w budownictwie infrastruktury kolejowej – zarówno samodzielnie (dwie oferty zostały złożone przez firmy z grupy), jak i w konsorcjum (oferta w największym kolejowym przetargu na Białystok–Ełk została złożona w konsorcjum z Torpolem).

– To pokazuje, że ten rynek ma dosyć duży potencjał dla nas w latach kolejnych – mówi przedstawiciel Mirbudu. Jest to także dobry prognostyk na przyszłość. – Pokazaliśmy, że zapowiadany miliard w kontraktach kolejowych nie był na wyrost, tylko że faktycznie taki potencjał w Mirbudzie jest, niezależnie od tego, czy finalizacja przetargów będzie miała miejsce jeszcze w tym roku, czy w kolejnym – powiedział Paweł Korzeniowski.

Umowy do podpisania

Poza kolejowymi, na pierwszych miejscach Mirbud ma także pięć ofert za 530 mln zł w obszarze budownictwa drogowego oraz jedną (31 mln zł) w budownictwie kubaturowym. Ponadto cztery oferty (dwie drogowe i dwie w zakresie kubaturówki) już zostały wybrane jako najkorzystniejsze i czekają na podpisanie umowy. Ich łączna wartość to 530 mln zł.

Portfel zamówień Grupy Mirbud wynosi niemal 8,8 mld zł. Dominuje w nim infrastruktura drogowa.